Marzenia się spełniają

Cześć!

Brak mi dziś weny do napisania czegoś treściwszego, więc krótko i na temat :D
Sesja z Justyną to jedna z moich ulubionych, jakie wykonałam *.*
Początkowo miałam inną wizję na wykorzystanie róż, ale dzień przed sesją przyszło mi do głowy coś innego. Szybko okazało się, że był to świetny pomysł, światło doskonale dopisało, był piękny, magiczny zachód, którym nie mogłam przestać się zachwycać, obiektyw pracował ze mną idealnie, a modelka - jak złoto, tylko spójrzcie *.*
Z obróbką tej sesji zeszło mi 100 lat, wiecznie coś uniemożliwiało mi porządne przysiądnięcie (jest w ogóle takie słowo?) do niej, ale nareszcie jest!
 (Justyna, przepraszam, że tyle czekałaś :* ).
Tak więc - oglądajcie i oceniajcie! :D

` Duże podziękowania dla Asi za pożyczenie nam cudnej sukni *.*

Mod. Justyna Hetman
Fot. Patrycja Wiaderek